niedziela, 22 września 2013

my love is true.

Będzie jeszcze dobrze, trzeba w to uwierzyć co nie? Tyle sie już działo, tyle kłótni, ze wszystkiego wychodziłam cało. Teraz też sie uda, może sytuacja wydaje sie być beznadziejna, ale jak sie chce to sie może. Cudnie kłamiemy, cudnie udajemy. Paskudny dzień, tak samo zapowiada sie pięć paskudnych dni, patrzenia na niektóre twarze. W sobote przyjeżdża Paulinka, ale oprócz soboty, czekam na piątek. Ostatnio piątki wygrywają z wszelkim złem. Moze nie tak jak powinny, ale nie narzekam, jest ok.
+ oddajcie mi wakacje. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz