piątek, 6 września 2013

piątek

Pierwszy tydzień minął dość szybko i  bezboleśnie Piątek spędzony jak najlepiej. Orlik, las, Olejowa pcha rower, kleszczymy się z Klaudią i nasza gra w siatke. Potem "Adrian, spierdalaj' XD
Jutro oby wyszło, a jak nie to nie. Polubiłam to wszystko. Nawet już było lekkie podsumowanie tych zmian, a w ten tydzień było ich całkiem sporo.
noih noih noih noih ~ Janina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz