Kupiłam sobie kostkę. Hihih, wczoraj fajnie spędzony piątek, troche mokro, buty mi sie rozwaliły, ale co tam. Już kolejne.. Plz, kupcie mi naszywki Green Day'a :) Niedługo urodziny, nie żebym coś sugerowała. Fajne tańce na religii. Gadam z Martyną na skype. Spierdolec :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz