niedziela, 25 sierpnia 2013

kill everyone!

Smutno, zimno i nijako. Nie chce mi sie iść na te badania, pobieranie krwi w moim przypadku nie jest najlepszym pomysłem. Jeszcze tylko tydzień i szkoła. Nie wierze, że to tak szybko minęło. Przecież niedawno szłam wystraszona do gimnazjum i bałam sie tam wejść, a teraz do 3 klasy. Zazdroszcze tym co odeszli, rocznik 00. Gimba atakuje. 2 lata, wielka zmiana. Na lepsze. Ile można żyć niezauważonym i w cieniu? Egzaminy, testy, nabór do nowej szkoły. Przerasta, ale dam rade. Dzisiaj siedze w domu, nie chce mi sie nigdzie wychodzić.
Lubie to zdjęcie
fuck, it let's  kill everyone 

2 komentarze: